…cukrzycę diagnozowano i traktowano tak, jak autyzm?
* * *
„Nie wyglądasz na cukrzyka. Człowiek z cukrzycą jest gruby, a ty jesteś chudy.”
„Nie może pan mieć cukrzycy… cukrzycy nie jedzą batonów, a pan zjadł, widziałem na własne oczy.”
„Co to za cukrzyca, jak ktoś może jeść słodycze?! MOJE DZIECKO to ma cukrzycę, co trochę musimy wzywać pogotowie! TO jest cukrzyca, a nie ta wasza wysokofunkcjonująca hipoglikemia, przy której nawet nie tracicie przytomności!
„Kiedyś nie było cukrzycy, a ludzie jakoś żyli i nikt nie pilnował poziomu cukru.”
„Teraz jest moda na to, żeby mieć coś nie tak z metabolizmem.”
„Wszyscy trochę mają cukrzycę, prawda? Świat dzieli się na cukrzyków i na niezdiagnozowanych.”
„Ja bym to dziecko błyskawicznie wyleczyła. Pasem.”
„Hiperglikemia to pikuś w porównaniu do hipoglikemii. Jesteś wysokofunkcjonujący, więc nie wiesz, o czym mówisz.”
„Cukrzycę da się wyleczyć! Mózg to drugie jelita! Są specjalne ćwiczenia na mózg, które leczą cukrzycę, dzieci zdrowieją!”
„My stosujemy dietę 3x bez na cukrzycę. Wyeliminowaliśmy książki, rower i zabawę z psem, jest ogromna poprawa.”
„Terapia behawioralna jest jedynym udowodnionym naukowo sposobem terapii cukrzycy. Opieramy się na wygaszaniu zachowań trudnych spowodowanych zbyt dużym lub małym poziomem cukru we krwi, a także nagradzaniem u dziecka takich zachowań, które prowadzą do uzyskania poziomu cukru w normie. Zachowania te nagradzamy cukierkami.”
* * *
PS. Wszelka niedokładność naukowo-medyczna w tekście jest intencjonalną ignorancją – w końcu ja wiem lepiej od Was, bo udzielam Wam rad w internecie. ;)
Stereotyp – Miszcz!
Rewelacyjny tekst!!!
Cudne, ale nie było nic o tym, że cukrzycę powodują szczepionki. Przyznaję dodatkowe punkty za leczenie pasem i dietę 3x bez.